Kategoria

Artykuł, strona 24


Lenovo Miix 720 - konkretny tablet z Windows...
Autor: laptopowbateria | Kategorie: Artykuł 
Tagi: artykuł   lenovo miix 720   lenovo miix 720 cena  
04 stycznia 2017, 09:06

Już za kilka dni rozpoczną się targi CES i na stoisku Lenovo z pewnością pojawi się Miix 720. Producent postanowił jednak nie czekać do imprezy w Las Vegas i już teraz opublikował informacje o Lenovo Miix 720 na własnej tajwańskiej stronie. Tablet zapowiada się na naprawdę ciekawego rywala dla Microsoft Surface Pro.

Aktualizacja: Dziś odbyła się premiera Lenovo Miix 720. Hybryda będzie dostępna w sprzedaży od kwietnia. Ceny, w zależności od konfiguracji, będą zaczynać się od 999,99 dolarów (cena dotyczy zestawu z klawiaturą).

Lenovo Miix 720 pojawił się na tajwańskiej stronie firmy. Warto zacząć od cen. Na razie znane są tylko kwoty dla dwóch konfiguracji sprzętowych tabletu, ale podobno ma być ich więcej. Model z Intel Core i5-7200U i dyskiem SSD 512 GB ma kosztować 39990 dolarów tajwańskich (ok. 5220 zł), a z Intel Core i7-7500U i dyskiem SSD 1 TB wyceniono na 54990 dolarów tajwańskich (około 7200 zł).

Lenovo Miix 720 ma 12-calowy ekran o rozdzielczości 2880 x 1920 pikseli, który pokryto szkłem Corning Gorilla Glass 4. Nie zabrakło digitizera, który umożliwia pracę z rysikiem. Sercem tabletu jest jeden z procesorów Intel Kaby Lake, który wspomagany jest przez maksymalnie 16 GB pamięci RAM. Na dane przeznaczono dysk SSD o pojemności do 1 TB.

Lenovo Miix 720 ma też klawiaturę z podświetlanymi klawiszami, specjalną nóżkę, która pozwoli go ułożyć pod zadanym kątem czy złącza USB C i USB 3.0. Dokładne detale odnośnie specyfikacji technicznej znajdziecie poniżej.

Lenovo Miix 720 - dane techniczne

12-calowy ekran IPS o rozdzielczości 2880 x 1920 pikseli i jasności 400 nitów ze szkłem Gorilla Glass 4 procesor Intel Core i5-7200U lub Core i7-7500U GPU Intel HD Graphics 620 do 16 GB pamięci operacyjnej RAM typu DDR4 dysk SDD na PCI-E o pojemności do 1 TB kamerka HD do wideorozmów aparat fotograficzny 5 Mpix z autofocusem bateria 41 Wh złącza USB C USB 3.0 292 x 210 x 8.9 mm 780 gramów (1,1 kg z klawiaturą) Windows 10 Pro
Aktualizacje Windows 10
Autor: laptopowbateria | Kategorie: Artykuł 
Tagi: artykuł   windows 10  
03 stycznia 2017, 08:40

Płyta Komputer Świata opiera się na bardzo ciekawym pomyśle – umożliwia aktualizacje systemu Windows 10... bez dostępu do internetu. A to znaczy – bez marnowania czasu i transferu. Zobaczmy, jak to możliwe.

Aktualizacje systemu pojawiają się często. Zdarza się, że są to naprawdę duże pliki, których pobranie w przypadku połączeń taryfowych może okazać się kosztowne i czasochłonne przy wolnym łączu. Nie ma nic bardziej irytującego niż ciągnące się w nieskończoność pobieranie i przygotowywanie aktualizacji, kiedy chcemy jak najszybciej rozpocząć pracę. Standardowy proces aktualizacji systemu wymaga pobrania kilku gigabajtów danych. Instalacja uaktualnień może trwać całe godziny i wiązać się z restartami komputera. W rezultacie przez dłuższy czas korzystanie z urządzenia jest niemożliwe. Dlatego wiele osób najchętniej wyłączyłoby aktualizacje.

Nie sposób jednak nie aktualizować systemu. Uaktualnienia zawierają łatki pozwalające uniknąć ataków, a także różne udoskonalenia i poprawki, dzięki którym Windows jest coraz lepszy i bezpieczniejszy. Aktualizacje, mimo że często przeszkadzają, są więc ważne. Dlatego Komputer Świat poszukał rozwiązania - i zamieścił je na DVD dołączonym do numeru 1/2017.

Aktualizacje systemu Windows 10 z płytą Komputer Świata

Płyta Komputer Świata zawiera komplet aktualizacji i poprawek bezpieczeństwa do polskiej wersji Windows 1064-bit wraz z mechanizmem pozwalającym na ekspresowe i łatwe zainstalowanie wszystkich uaktualnień w dowolnie wybranym przez nas czasie i bez dostępu do internetu.

DVD dodane do tego numeru nie tylko dostarcza aktualizacje - to aż 7 GB, których nie musimy pobierać! - ale też przyspiesza wszystkie etapy procesu aktualizacji systemu.

Kto najbardziej skorzysta z tego rozwiązania?

Na pewno szczególnie przypadnie ono do gustu osobom dysponującym wolniejszym łączem internetowym, a także tym, które korzystają z pakietów internetowych z limitem pobieranych danych. Przyda się ono także wszystkim, którzy kupili lub planują kupić nowy komputer z Windows 10 - będzie to przecież czysta wersja systemu. Dzięki płycie można sprawnie zaktualizować taką nową Dziesiątkę.  Płytę Komputer Świata warto po prostu mieć pod ręką na wszelki wypadek. Gdy zajdzie potrzeba reinstalacji systemu operacyjnego, również trzeba będzie go potem zaktualizować. Nawet jeśli nastąpi to za jakiś czas i ukażą się kolejne aktualizacje, zawsze o te 7 GB będziemy mieli mniej do pobrania i instalowania.  A jeżeli mamy kilka komputerów pod opieką, zdecydowanie najbardziej odczujemy zalety płyty z aktualizacjami - oszczędność czasu będzie kilkukrotna!

Pendrive z aktualizacjami

Jeżeli nie mamy napędu optycznego, możemy łatwo stworzyć pendrive z aktualizacjami. W tym celu należy albo skorzystać z innego komputera, w którym można uruchomić płytę, albo pobrać jej ISO z KŚ+ i zamontować w wirtualnym napędzie, na przykład za pomocą programu Virtual CloneDrive. Następnie wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy na ikonę płyty Komputer Świata i wybrać polecenie Otwórz. Zaznaczamy wszystkie pliki znajdujące się w folderze płyty, na przykład wciskając Ctrl+A, i kopiujemy je, a następnie umieszczamy na pendrivie.

Jak wykonać aktualizacje za pomocą płyty

Płyta z aktualizacjami będzie pomocna zarówno dla użytkowników, którzy nie aktualizowali jeszcze systemu, ale także dla osób, które zainstalowały wcześniej tylko część z wydanych do tej pory aktualizacji. Mechanizm do aktualizacji bazuje na narzędziu WSUS Offline Update. Pozwala ono tworzyć nośniki z aktualizacjami i instalować je bez połączenia z internetem.

1. Po uruchomieniu płyty zobaczymy okno. Zaznaczamy wszystkie z możliwych opcji znajdujących się w grupie Installation. Dzięki temu, oprócz brakujących nam aktualizacji, zainstalowany zostanie Microsoft Silverlight, .NET Framework 3.5, a także biblioteki uruchomieniowe C++. Grupa Control pozwala na kontrolę procesu aktualizacji. Zaznaczona domyślnie opcja Verify installation packages pozwala na weryfikację instalowanych paczek z aktualizacjami. Dobrze jest aktywować opcję Automatic reboot and recall - automatyzuje ona proces aktualizacji i wznawia go po restarcie systemu, który jest wymagany przez część aktualizacji (jeśli nie zaznaczymy tej opcji, będziemy musieli sami pilnować restartów i wznawiania aktualizacji).

Opcja Shut down on completion powoduje automatyczne wyłączenie komputera po ukończeniu aktualizacji. Aplikacja na koniec może wyświetlić log z zapisem procesu aktualizacji - aby go zobaczyć, możemy w grupie Control zaznaczyć w oknie programu opcję Show log file.

2. Po zaznaczeniu potrzebnych nam opcji rozpoczynamy aktualizację systemu, klikając na Start. Skrypt analizuje zainstalowane w systemie poprawki, wykorzystując Windows Update Agent (WUA), i instaluje tylko te, których brakuje.

3. Postępy w procesie aktualizacji możemy obserwować dzięki kolejnym komunikatom pojawiającym się w oknie konsoli.

Aktualizacja przebiega mimo braku połączenia z internetem  dzięki temu, że wszystko, co potrzebne do aktualizacji, znajduje się na płycie.

Windows 10 Insider Preview będzie miał...
Autor: laptopowbateria | Kategorie: Artykuł 
Tagi: artykuł   microsoft   windows 10   windows insider  
30 grudnia 2016, 09:22

BSOD, czyli niebieskie ekrany śmierci, towarzyszą nam w Windows od lat. Gigant z Redmond postanowił jednak nieco je wyróżnić w poglądowych kompilacjach Windows 10 Insider Preview, które udostępniane są Insiderom. W tych systemach niebieskie tło zostanie zastąpione zielonym. Powitajmy więc GSOD.

Niebieskie ekrany śmierci, czyli Blue Screen of Death (BSOD) zna pewnie każdy z was, prawda? Niedawno Microsoft nieco je udoskonalił i wprowadził kody QR, które pozwalają łatwiej zdiagnozować problemy. Teraz przyszła na kolejna zmianę, ale tym razem nie dla wszystkich.

W zeszłym tygodniu do sieci wyciekł Windows 10 build 14997, który zawiera naprawdę mnóstwo nowości. Matthijs Hoekstra, jeden z menadżerów oprogramowania w Microsofcie zauważył jednak, że nie wszystko co nowe, zostało odkryte przez osoby, które zainstalowały ten build. Dlatego postanowił ich naprowadzić. Na Twitterze opublikował najpierw poniższy post.

Tak, to GSOD (Green Screen of Death), czyli zielony ekran śmierci w okienkach. Takie tło nie pojawi się jednak u wszystkich. Hoekstra przekazał później, że GSOD będzie występował jedynie w poglądowych kompilacjach Windows 10, które będą udostępniane członkom programu Windows Insider. Jeśli ich nie testujecie, to musicie obejść się smakiem i zadowolić dotychczasowym kolorem.