Kategoria

Artykuł, strona 2


Komputery z Windows XP jednak były odporne...
Autor: laptopowbateria | Kategorie: Artykuł 
Tagi: artykuł   bezpieczeństwo   ransomware   wannacry   windows xp  
01 czerwca 2017, 10:25

Tak przynajmniej sugeruje nowy raport, który opublikowało Kryptos Research. Z tych nowych doniesień wynika, że komputery wyposażone w dawno nie wspierany już system operacyjny Windows XP wcale nie były takie bezbronne przeciwko WannaCry. Warto jednak dodać, że ich odporność wynikała nie ze szczelności systemu, a czegoś zupełnie innego.

Jak się okazuje sprzęty, które miały na pokładzie Windows XP, nie zarażały się tak łatwo WannaCry głównie dlatego, że... po prostu zawieszały się zanim ransomware miało szansę zainstalować się w systemie. Maszyny padały bowiem zanim WannaCry mogło się zainstalować albo rozprzestrzenić i zacząć szyfrować pliki.

Badacze z Kryptos przeprowadzili test laboratoryjny, w którym zaatakowali komputer z Windows XP. Odkryli że sprzęty nie były w stanie utrzymać instalacji ransomware albo od razu wypluwały tzw. niebieski ekran i wymagały twardego resetu. Oczywiście nadal da się manualnie zainstalować WannaCry na komputerach z Windows XP, ale przebijanie się przez zabezpieczenia nie jest jednak takie proste, jak wydawało się na początku.

Badania te zgodne są z tymi przeprowadzonymi przez Kaspersky Lab. Tam z kolei odkryto, że Windows XP stanowił jednak niewielki procent zarażonych komputerów. Być może maszyny np. do rezonansu magnetycznego były nieaktywne głównie przez zawieszanie się, a nie samo szyfrowanie plików. Co więcej, brytyjska służba zdrowia podała, że mniej niż 5% komputerów faktycznie działało na Windows XP. W świetle ostatnich badań wydaje się więc bardziej prawdopodobne, że sporo komputerów, które padły ofiarą WannaCry to jednak maszyny z Windows 7.

Microsoft naprawia kolejny potencjalnie niebezpieczny...
Autor: laptopowbateria | Kategorie: Artykuł 
Tagi: artykuł   microsoft   exploit   windows defender   travis ormandy  
31 maja 2017, 11:42

Luka została odkryta przez niejakiego Travisa Ormandy, badacza z Google Project Zero. Badacz ten znalazł niedawno niezwykle niebezpieczną lukę w systemie Windows, teraz zaś znowu trafił na kolejny krytyczny exploit w Windows Defenderze. Problem został już naprawiony, przynajmniej na razie.

Podobnie jak w poprzednim przypadku, i teraz exploit miał sporo wspólnego z tzw. Malware Protection Engine używanym przez Microsoft. Ormandy tłumaczy, że exploit pozwala zarówno na atak na nasz komputer i wysyłanie zapytań o nasze lokalne pliki przez wyniki skanowania Defendera, jak i zdalne uruchomienie złośliwego kodu w systemie.

Co ciekawe, Ormandy postanowił, że tym razem nie będzie publikował swoich odkryć na Twitterze, a zwróci się bezpośrednio do Microsoftu. Ten z kolei wypuścił już stosowną łatkę aktualizacyjną w zeszłym tygodniu, więc problem powinien być zażegnany.

Inny badacz, Udi Yavo, określił exploita jako potencjalnie bardzo groźnego, ale nie tak łatwego do wykorzystania jak wcześniejszy problem z Windows Defenderem. Zarówno Yavo, jak i Ormandy krytykują podejście Microsoftu do implementacji Malware Protection Engine, jako źródło obecnych i być może przyszłych problemów.

5 najlepszych porad dla użytkowników słuchawek...
Autor: laptopowbateria | Kategorie: Artykuł 
Tagi: artykuł   słuchawki  
25 maja 2017, 11:57

Kto tego nie zna: poplątane kable, obskurne słuchawki douszne albo gniazdo minijack zapchane kurzem. Koniec z tym! Komputer Świat pokaże pięć praktycznych wskazówek ułatwiających codzienne korzystanie ze słuchawek. Efektem będzie nie tylko lepsza jakość dźwięku – słuchawki będą też żyły dłużej.

1 Muzyka z wieży

Do wyjścia słuchawkowego wieży stereo podłączmy odbiornik Bluetooth, który kupimy już od mniej więcej 80 złotych - dzięki temu słuchawek Bluetooth możemy używać w domu.

2 Nigdy więcej węzłów

Zna to każdy, kto przenosił słuchawki w kieszeni kurtki albo w plecaku: nieważne, jak starannie je złożymy, to zawsze wyjmiemy tylko bezładną plątaninę przewodów. Przy słuchawkach dousznych zaradzi temu bardzo prosty środek: mała spinka do włosów, która solidnie zepnie kable.

3 Kurz w gniazdku

Jeśli muzykę odtwarza tylko jedna strona słuchawek, to wcale nie musi oznaczać ich defektu. Sprawdźmy gniazdo słuchawkowe, bo w nim zbiera się mnóstwo zbitego kurzu, uniemożliwiając poprawne pasowanie wtyki. Wykałaczką z odrobiną wyczucia łatwo usuniemy zanieczyszczenia.

4 Nie łamać kabli

Słabym punktem słuchawek kablowych jest połączenie z wtyką. Załamania kabla w tym miejscu możemy łatwo uniknąć, nakręcając na kabel sprężynkę od długopisu. Stosunkowo stabilna sprężyna zapobiega złamaniu kabla w newralgicznym miejscu przed pogrubieniem.

5 Czystość

Zwłaszcza w małych otworach słuchawek dousznych z czasem gromadzą się najróżniejsze zanieczyszczenia, takie jak woskowina uszna, kurz itp. Wydmuchiwanie wiele nie daje, dużo lepsze efekty przyniesie użycie małego pędzelka. Trudno dostępne otwory słuchawek dousznych możemy też oczyścić wykałaczką.