Tagi: artykuł apple macbooki
21 października 2016, 09:21
Na 27 października Apple zaplanował konferencję w Cupertino. Technologiczny gigant ma wtedy zaprezentować nowe laptopy MacBook.
7 września oczy fanów technologii z całego świata były zwrócone na San Francisco, kiedy to Apple pokazało najnowszą wersję swojego flagowego smartfona – iPhone’a 7. Nie wszyscy pamiętają jednak, że to komputery przyniosły sławę firmie z Cupertino. A ten segment Apple ostatnimi czasy trochę zabiedbał – ostatnie większe zmiany w MacBookach producent wprowadził w kwietniu 2015 r., kiedy to 12-calowa wersja laptopa została wzbogacona o szybszy procesor i była dostępna w nowej wersji kolorystycznej.
Hasło nadchodzącej konferencji Apple to „Hello again”. Jest ono nawiązaniem do pierwszego komputera Mac, który ujrzał światło dzienne w 1984 r. Jego premierze towarzyszyło właśnie hasło „hello”.
Apple MacBook: co ma się zmienić?
Najczęściej powtarzaną plotką dotyczącą nowych MacBooków jest ta o planowanym usunięciu tradycyjnego portu USB z urządzeń w wersji Pro. Zamiast tego w laptopach pojawi się port USB-C. Zważywszy, że producent łatwo pozbył się gniazda słuchawkowego w iPhone’ie 7, nie można całkowicie odrzucić tej teorii. Mówi się też o dotykowym panelu zastępującym klawisze funkcyjne, którego ustawienia będzie można dostosowywać w zależności od używanej aplikacji. Po raz pierwszy w Makach ma zostać zastosowana znana już z iPhone’ów technologia Touch ID, czyli czytnik linii papilarnych. Obserwatorzy oczekują także, że nowe laptopy Apple’a będą cieńsze i lżejsze. Na konferencji 27 października zadebiutować ma także nowy komputer stacjonarny iMac.
Choć to sprzedaż iPhone’ów odpowiada za większość przychodów Apple’a, dystrybucja komputerów także ma w nich duży udział. W 2015 r. sprzedaż Maków stanowiła 11 proc. zysków firmy i była drugim największym źródłem jej przychodów.